"Pani doktor, przychodzę z takim..."

Czyli thread o słownictwie podczas wizyty u ginekolożki. Zapraszam!

Temat może wydawać się prosty, ale mogę Was zapewnić, że w praktyce taki nie jest. Dobra i przede wszystkim poprawna komunikacja z ginekolożką to podstawa, aby jasno przedstawić trudność, z którą się zmagacie. Wizyty u ginekolożki często odbierane są przez kobiety jako stresujące

W końcu rozmowa z niemalże obcą osobą o swoich strefach intymnych, jest zwyczajnie niekomfortowa. Nic w tym dziwnego, jest to naturalne! Pamiętajcie jednak, że ginekolożka jest osobą, którą śmiało możecie traktować jak Waszą przyjaciółkę. Jest to osoba, która chce Wam pomóc!

Ta pomoc, będzie o wiele sprawniejsza i z pewnością mniej krępująca dla Was, jeśli nauczycie się pewnych uniwersalnych sformułowań do określenia swoich problemów

Zaczynając od podstaw, warto zaznajomić się z podstawowymi pojęciami jak: wargi sromowe większe i mniejsze, pochwa, okolice podbrzusza (lewa, prawa strona). Oraz mój faworyt: sutek slash sutki

Tak, sutek. Cała nasza pierś, profesjonalnie mówiąc, jest sutkiem, gruczołem sutkowym bądź mlekowym. To co wcześniej najprawdopodobniej uważałyście za sutek jest brodawką, a dokładniej brodawką sutkową. Taka ciekawostka :)

Idąc do ginekolożki warto używać określenia “pierś” albo “brodawka”, Chociaż zapewniam Was, że używając słowa “sutek” również z pewnością dojdziecie do porozumienia

Opisując swoje objawy, zwłaszcza jeśli tyczy się to wydzieliny z pochwy albo bolesności piersi warto wspominać, w której fazie cyklu miesiączkowego się ten objaw pojawia. Czy jesteście po miesiączce, w czasie owulacji lub czy objawy pojawiają się w czasie trwania miesiączki?

WYDZIELINA Z POCHWY. Zrobię o niej jeszcze oddzielną nitkę bo to mega fascynująca sprawa! Ale jak na razie, musicie wiedzieć, że powinna być mleczna, przejrzysta, biała i bezwonna. Troszkę jak takie białko jajka, chociaż konsystencja śluzu zmienia się zależnie od fazy cyklu

Kiedy obserwujecie niepokojące zmiany, nie mówcie ginekolożce, że śluz jest “niepokojący” albo “specyficzny”. Określcie dokładnie jaki jest i kiedy się pojawia. Jaki ma kolor? Brązowy, zielony, żółty. Czy pachnie “rybim zapachem”? A może właśnie jest Wam za sucho?

Czy może pozostawia ślady na bieliźnie? Czy zostawia brudną smugę czy może taką “skorupę”? Powiedzcie od kiedy taki obserwujecie i czy przypuszczacie co może być jego przyczyną

Może jakaś alergia na nową wkładkę higieniczną? Może byłyście w łaźni lub na basenie? Może ostatnio zmieniałyście partnera seksualnego albo uprawiałyście seks bez zabezpieczenia z partnerem/partnerką, który/która nie zachował(a) odpowiedniej higieny?

Pamiętajcie! Tutaj nie ma się czego wstydzić! Mówcie wszystko, opisujcie jak najdokładniej. Możecie nawet pokazać zabrudzoną bieliznę aby pokazać dokładnie jaki ślad zostawia. Im dokładniej tym lepiej.

ŚWIĄD. Zazwyczaj jeśli mowa o śluzie, również zaczyna się mowa o pieczeniu miejsc intymnych. Pieczenie, uporczywa potrzeba drapania się po miejscu intymnym nazywa się świądem. Warto określić, znowu gdzie on występuje, kiedy oraz po czym, świąd występuje.

Czy pojawia się ona na wargach sromowych większych? Może pomiędzy wargami mniejszymi a większymi? A może przy wejściu do pochwy? Czy pojawia się w sytuacjach stresowych?

PIERSI. Tutaj jest ta sama zasada. W której fazie cyklu miesiączkowego pojawia się Twój problem? Może zauważyłaś lub wyczułaś zmianę na piersi? Tutaj sprawa jest łatwiejsza, można ją pokazać bez problemu.

Ale problemy z piersiami, są również problemami z brodawkami oraz węzłami chłonnymi. Czy może obserwujecie wyciek z brodawki, który na pewno nie jest mlekiem? Znowu: jaki ma kolor: zielony, wodnisty, mleczny czy żółty?

Czy wydzielina pojawia się po uciśnięciu piersi czy może samoistnie wypływa? Czy czujecie ból podczas uciskania? To jest naprawdę cholernie ważne. Wszelkie wydzieliny, które obserwujecie z brodawki powinny być od razu zgłaszane do ginekolożki!

Nie ma z tym żartów. To są zmiany patologiczne, które mogą świadczyć o nowotworze. Konieczna jest jak najszybsza wizyta u ginekolożki. Pamiętajcie o comiesięcznym własnoręcznie wykonanym badaniu piersi!

ANTYKONCEPCJA. Często idąc pierwszy raz do ginekolożki idzie się po antykoncepcję. To świetnie, że jesteście świadomi i chcecie się z partnerem zabezpieczać! Pewnie idąc do ginekolożki, zrobiłyście już pewien research i macie swoje pewnie już jakieś upodobania

Powiedzcie o tym, czego oczekujecie. Niech ginekolożka określi czy ten rodzaj antykoncepcji będzie dla Ciebie w porządku. Spytajcie się jej wręcz o to! Porozmawiajcie o zaletach i przede wszystkich o skutkach ubocznych

Zwłaszcza rozmowę o skutkach ubocznych przeprowadźcie w momencie kiedy prosisz o “Pigułkę po”. Jest to przeogromna bomba hormonów, która może mieć poważny wpływ na Twoje zdrowie.

Osobiście uważam, że jeśli decydujecie się z partnerem wyłącznie na używanie prezerwatyw, to powinnyście w swojej apteczce trzymać takową tabletkę. Jej użycie będzie miało z pewnością mniejszy wpływ niż niechciana ciążą.

MIESIĄCZKA I PMS: Wiele kobiet i mężczyzn zmaga się z bolesnymi miesiączkami. Znowu: kiedy on występuje? Czy trwa on przez pierwszy, drugi dzień miesiączki? Czy może jeszcze wcześniej albo dłużej?

Opisz ten ból. Czy jest on silny, umiarkowany? Czy promieniuje wzdłuż kręgosłupa, czy przechodzi on na nogi? Czy skurcze są tak silne, że wymiotujesz albo dostajesz rozwolnienia?

To samo tyczy się PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego), jeśli taki obserwujecie u siebie. Czy jesteście bardziej zmęczone, rozjuszone, wściekłe czy drażliwe? Kiedy dokładnie go obserwujecie? Dzień przed miesiączką? A może kilka dni przed? Może w czasie okresu?

Traktujcie siebie, a dokładniej swoje problemy jak pustą kartkę książki, którą musicie napisać. Takie myślenie, pomoże Wam na dokładniejsze opisanie swoich trudności. Przećwiczcie przed lustrem to co chcecie przekazać. Uporządkujcie to sobie w głowie, aby być spokojniejszą

Nie bójcie się też spisać swoich obawy, czy pytania na kartce czy w zeszycie. Na spokojnie możecie wziąć taki zestaw ze sobą do gabinetu ginekolożki, aby mieć pewność, że ta wizyta została wykorzystana na maxa! Nie ma wstydu!

SŁOWNICTWO:
ŚLUZ ,,Pani doktor, ostatnio zauważyłam u siebie zmianę w śluzie. Zmienił on konsystencję na X, a jego kolor na Y. W dodatku na mojej bieliźnie zostawia ślad Z. Jego zapach przypomina V. Pojawia się przed miesiączką. Niepokoję się że może być to spowodowane tym, że…”

ŚWIĄD: ,,Pani doktor, od X dni czuję pieczenie i swędzenie miejsc intymnych, dokładniej na wargach sromowych większych. Odnoszę wrażenie, że są zaczerwienione i delikatnie opuchnięte. Nie zauważyłam, żeby świąd był zależny od faz cyklu, ale X”

PIERSI: ,,Pani doktor, ostatnio kiedy badałam sobie piersi wyczułam mały guzek. Dokładniej na lewej piersi. Wydaje mi się, że mam powiększone węzły chłonne pod pachą. Nie zauważyłam, żadnej wydzieliny, która wydzielałaby się z brodawki/zauważyłam…”

ANTYKONCEPCJA: ,,Pani doktor, postanowiłam zdecydować się na antykoncepcję. Czytałam o X i Y. Obie opcje wydają się dla mnie najodpowiedniejsze. Chciałabym porozmawiać o ich stosowaniu i skutkach ubocznych”

MIESIĄCZKA: ,, Pani doktor, moje miesiączki to dramat. Przez pierwszy dzień tylko siedzę na toalecie i ze mnie leci. Ból z kręgosłupa przechodzi mi na nogi. Mam wrażenie, że mam je nawet opuchnięte. Tak jest tylko przez X dni, później jest lepiej”

PMS: ,,Pani doktor, mój PMS jest dla mnie bardzo uciążliwy. X dni przed zaczynam być bardzo drażliwa, denerwuję się bez powodu. Mogę wpaść w szał w ciągu kilku sekund, nawet bez większej przyczyny, w dodatku…”

Tak też dochodzimy do końca tej nitki :) Wydaje mi się, że skupiłam się na najważniejszych kwestiach, ale przez to, że jest to tak rozległy temat, proszę abyście napisali mi w razie czego, czy jest coś może tutaj niejasnego

Czy może potrzebujecie jakby drugiej części z przykładowym startem rozmowy? Dajcie znać w komentarzach albo na dm (zawsze otwarte!). Trzymajcie się podczas tej kwarantanny, do następnego!

~BBT