Wątek
1. Poniżej odpowiedź, dlaczego neonówki po prostu bredzą i nie mają podstawowej wiedzy w zakresie prawa UE. Żadne z poniższych stwierdzeń smutnych niedoedukowanych panów nie jest prawdziwe. Dlaczego? Czytaj dalej...
1. Poniżej odpowiedź, dlaczego neonówki po prostu bredzą i nie mają podstawowej wiedzy w zakresie prawa UE. Żadne z poniższych stwierdzeń smutnych niedoedukowanych panów nie jest prawdziwe. Dlaczego? Czytaj dalej...
2. Sądy państw członkowskich są sądami unijnymi. To głównie na ich barkach spoczywa obowiązek zapewnienia, że prawo UE będzie szanowane. Powyższe oznacza, że państwa członkowskie nie mogą dowolnie kształtować przepisów postępowania.
3. Co oznacza powyższe? Sądy krajowe mają obowiązek zapewniać skuteczność ochrony praw opartych o prawo UE. Jak zapewnia się tę skuteczność? Przede wszystkim przez zapewnienie, że sprawę rozpozna niezawisły i bezstronny sąd. To jest wymóg nie tylko prawa UE, ale również EKPC.
4. Co oznacza pkt 3? Co to znaczy niezawisły i bezstronny sąd? Pojęcie to zostało zdefiniowane już dawno temu przez ETPC w Strasbourgu (proszę przeczytać jeszcze raz w pkt. 3 art. 52 KPP UE o relacji praw podstawowych UE do EKPC). TSUE w pełni to orzecznictwo stosuje i aprobuje.
5. Proste, prawda? Proszę zwrócić uwagę na drugi screen z pkt. 4. To nie jest fanaberia TSUE stosowana wobec Polski. Jest tam przytoczona cała masa orzeczeń potwierdzających, że jest to stała linia orzecznicza TSUE, niezmienna od lat, dotyczy wszystkich państw po równo.
6. Żeby nie było, zadam pytanie: A co na to ETPC? (jeden z dyletantów zapytałby zapewne: A co na to Biblia?). Tutaj cytat z pewnego orzeczenia ETPC oraz pewnej glosy (autor nieznany
https://abs.twimg.com/emoji/v2/... draggable="false" alt="😉" title="Winking face" aria-label="Emoji: Winking face">) do niego. Orzeczenie to należy zastosować per analogiam do IDSN. Jak? Odpowiedź w pkt. 7.
7. Uprzejmie proszę czytelnika o zamienienie kontroli administracyjnej sprawowanej przez MS na środki represji dyscyplinarnej sprawowanej przez spolegliwych wobec MS sędziów IDSN. Szeregowi sędziowie mogą bać się zastosować prawo UE w sposób sprzeczny od woli rządzących.
8. Dodajmy do tego politycznie zaangażowanych rzeczników dyscyplinarnych-jak np. niejaki Radzik, który chce dyscyplinarek za zadawanie pytań prejudycjalnych. W wyroku (a nie postanowieniu-widać nawet tam nie zajrzał) jest wyraźnie napisane, że interpretacja R. jest niedorzeczna.
9. Dlaczego jeszcze ma to znaczenie oraz wchodzi w zakres jurysdykcji TSUE? Dlatego, że orzeczenia sądów państw członkowskich podlegają wzajemnemu uznawaniu we wszystkich państwach. Przewiduje to prawo UE. Muszą to więc być orzeczenia wydane przez sąd w rozumieniu prawa UE.
10. Jak w takim razie inne państwa członkowskie UE mają uznawać nasze orzeczenia (na podstawie prawa UE), skoro polski system (przy pomocy takich Radzików i Dudziczów) robi wszystko, aby w sprawach, w których zainteresowana jest władza, sędziowie orzekali pod presją represji?
11. Uprzejmie proszę o zescreenowanie oraz przekazanie ww. Radzikowi i Dudziczowi, ponieważ mam od tych "tuzów" wiedzy prawniczej ba(na)na.
PS. Jeszcze w kwestii zabezpieczenia, bo tego zdaje się Dudzicz nie przyswoił. Ponownie: zasada lojalnej współpracy oraz zasada efektywności prawa UE. Kwestia rozstrzygnięta już dawno w wyroku w sprawie Factortame (PL przystępując do UE przyjęła całe acquis communautaire):
PS 2. Rekapitulując, sądy krajowe są zobowiązane odmówić stosowania przepisów sprzecznych z prawem UE nawet wówczas, gdyby prawo krajowe nie przewidywało takiej możliwości. To nie wina TSUE, że IDSN jest po prostu nielegalna.